Czy to właśnie teraz nadchodzi długo wyczekiwany moment, w którym chcesz podjąć z dzieckiem próbę malowania? Świetnie! Jedna ważna decyzja już za Tobą, teraz pozostaje tylko wybór odpowiedniego sprzętu. Nie jest to takie proste, jakby się mogło wydawać. Masz maleńkie dziecko i nie każda kredka będzie dla niego właściwa. Rozważymy różne opcje i podpowiemy Ci, w co najlepiej zainwestować!
Rozmiar ma znaczenie a materiał tym bardziej.
Też uważasz, że im większe, tym lepsze? W tej kwestii rozmiar zdecydowanie ma znaczenie.
Dobrze wiemy, że maluszek jest na etapie łapania każdego napotkanego na swojej drodze przedmiotu i brania go do buzi (przecież wszystkiego trzeba posmakować). To utrudnia wybór, więc jakie kredki dla półtora rocznego dziecka? Nie kupuj małych kredek. Do eto zainwestuj w takie, które się nie łamią. Przykładem produktów łączących te cechy są holenderskie kredeczki ołówkowe z drewna cedrowego. Tak wykonane przedmioty malarskie na pewno nie dadzą się łatwo zniszczyć, a to wiąże się z bezpieczeństwem. Maluch się nie zadławi, ani nie popłacze, ze jego ulubiona zielona kredka właśnie się złamała. Oszczędzisz dziecku łez, a sobie pieniążków. Trwały materiał daje możliwość długiego czerpania niezmiernej radości z korzystania z holenderskiego produktu.
Więcej niż tęcza.
Jakie kredki dla półtora rocznego dziecka? Kolorowe! Szeroka gama kolorów jest niezwykle istotna. Razem możecie poznawać coraz to dziwniejsze odcienie i kombinacje. Zaczynając od najprostszych, podstawowych barw- zielony, żółty albo czerwony, a kończąc na burgundowym, amarantowym, karmazynowym tudzież malachitowym. Im więcej poznacie ich teraz, tym korzystniej w przyszłości. Wykształcisz w dziecku pojęcie estetyki i pobudzisz poczucie kreatywności. Kupuj rozbudowane zestawy kredek, niech one się składają z przynajmniej dziesięciu kolorów. Będziesz wtedy posiadała możliwość odwzorowywania rzeczywistości na czystej kartce papieru.
Będziecie mogli tworzyć wyjątkowe obrazki, przelewając wyobraźnię dziecka na przeróżne formaty (od a4 po ogromny brystol, a nawet ściany!- warto pomyśleć o obudowach na ściany, umożliwiających dziecku rozwijanie swoich umiejętności w obrębie szarych czterech ścian, a nawet na rzeczach codziennego użytku w przypadku zakupu zabawek typu 'pomaluj mnie'). Nie tylko rozbudzi to w dziecku kreatywność, ale także nauczy go dyscypliny oraz porządku- po każdej zabawie, następuje bowiem etap porządków oraz przywrócenia rzeczom ich wstępnego stanu.
Szybka kalkulacja...
Już wiesz jakie kredki dla półtora rocznego dziecka? Połącz wszystkie wyżej wymienione cechy. Na pewno znajdziesz odpowiednie zestawy. Pamiętaj- minimum dziesięć kolorów, duży rozmiar i wytrzymały materiał. Twoja pociecha na pewno będzie zadowolona. Zresztą, kto nie lubi rysować? Spraw maluszkowi przyjemność. Jeśli nabędziesz szeroką gamę barw to... możecie kolorować razem- spokojnie się podzielicie i wspólnymi siłami stworzycie przepiękny obraz.
Nie ważne, że nie będzie idealny. Narysowało to twoje dziecko, dlatego będzie to świetna ozdoba na lodówkę, oberwany skrawek do portfela, czy materiał do oprawy w antyramę do powieszenia nad kominkiem. Pamiętaj, że dla swojej latorośli jesteś przykładem- od małego ucz go staranności oraz rozwijaj jego zdolności manualne. Najważniejsze bowiem, to zapewnić dogodny start. Kto wie kim będzie w przyszłości? Żeby jego prace wisiały w galeriach, najpierw muszą się znaleźć na czyjejś ścianie czy ubraniu. Nie gniewaj się, jeżeli wszystko nie przychodzi od razu! Zacznijcie od podstawowych wzorów i barw, z czasem zwiększając potencjalne możliwości. Najważniejsze to dobra zabawa i współpraca dziecka z rodzicem.
Nie zapominaj o tym, by czerpać z tego jak najwięcej radości- dzieci rosną szybciej niż może się wydawać- nie pomiń więc żadnej okazji na spędzenie z nim czasu, a takie spotkania otaczaj aurą nauki i dyscypliny. Powodzenia!